Jak ja ostatnio nie lubię zdjęć cyfrowych. Robię je, tylko kiedy muszę. Za to negatyw ciągle czeka na wywołanie. Jutro pewnie powstanie nowa relacja z wyjazdu na Babią Górę! :) Zabieram ze sobą dwa aparaty, chociaż gdyby to ode mnie zależało, wystarczyłaby mi wyłącznie głupawka. A tymczasem trzeba się cieszyć ostatnimi promieniami słońca, bo pewnie niedługo takie słoneczne dni staną się rarytasem!
Zdrowe odżywianie, aktywny tryb życia, sportowe zmagania, zdrowo, smacznie, kolorowo !
piątek, 6 września 2013
6.09
Jak ja ostatnio nie lubię zdjęć cyfrowych. Robię je, tylko kiedy muszę. Za to negatyw ciągle czeka na wywołanie. Jutro pewnie powstanie nowa relacja z wyjazdu na Babią Górę! :) Zabieram ze sobą dwa aparaty, chociaż gdyby to ode mnie zależało, wystarczyłaby mi wyłącznie głupawka. A tymczasem trzeba się cieszyć ostatnimi promieniami słońca, bo pewnie niedługo takie słoneczne dni staną się rarytasem!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz